Obserwatorzy

Translate

poniedziałek, 6 czerwca 2011

opalona

siemka ;* by się opalić wystarczą mi dwa dni na żwirkach i witam cerę brązową ;D dzisiejszy dzień był cudowny ;) nie poszłam do szkoły , ponieważ wszyscy jechali do kina , a ja nie chciałam mieć łączonych lekcji xD także spałam do 10.15 , zaczęłam sprzątać , usiadłam przy kompie i zaczęłam się szykować na żwirki ;) siedziałyśmy z Mariką tam od godziny 15.00 do 18.00 . Z czego dwie godziny spędziłyśmy w wodzie , pół godziny się ogarniałyśmy a drugie pół chodziłyśmy , opalałyśmy się itp . Było dosyć dużo ludzi , spotkałam paru znajomych ;) do domu wróciłam o 19.30 ponieważ jeździłyśmy jeszcze z Mariką trochę po mieście ;) teraz spadam uszykować sobie koktajl z truskawek ♥♥♥ uwielbiam to ! Odezwę się jutro ;* pa ;*

fotki żwirek z innej perspektywy ;)


a tak wyglądają żwirki z perspektywy opalającego się człowieka ;))

3 komentarze:

  1. Ooo..to bardzo udany dzień ;) Zazdroszczę takiego wypadu nad wodę ;) Super zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczęściara Na żwirkach była...
    Te pamiętne żwirki z młodości.
    Trzeba się tam kiedyś spotkać !

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie mogę wytrzymać 1o minut na słońcu. ;.x
    ahhhh... koktajl truskawkowy - uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń