Obserwatorzy

Translate

piątek, 31 sierpnia 2012

"to już jest koniec"

hej ;) przepraszam , że nie pisałam od poniedziałku , ale nie ciągnęło mnie jakoś do kompa ...w poniedziałek ook , we wtorek ook a wracając do domu spotkałam Niki , Olę i Beatę :D dlatego droga , która rowerem powinna mi zająć 5 min. wyniosła ponad godzinę . w środę cały dzień siedziałam w domu i czytałam książkę . chyba staję się molem książkowym ;o wczoraj spotkałam się z Kusią i Anitą . było baaaardzo zabawnie . Anitę znam już ponad rok , jednak nie utrzymywałyśmy kontaktu . dopiero po potańcówce na targowisku odnowiłyśmy znajomość . na początku chodziłyśmy sobie po lesie a później poszłyśmy do Anity . nie będę wdawać się w szczegóły :) ok. 19 poszłyśmy odprowadzić Kusię a my jeszcze chwilę chodziłyśmy . wróciłam do domu wykończona . ostatnio się nie wysypiam . mam jakieś dziwne sny po których nie mogę później spać ... nie są jakieś straszne , ale dziwne . dziś jadę na ognisko na koniec lata do Jaracza z orkiestrą . postaram się porobić jakieś zdjęcia . nie wierzę , że to już jest koniec wakacji . przecież dopiero co odbierałam świadectwo ukończenia pierwszej klasy gimnazjum ... czas leci bardzo szybko . to na tyle . trzymajcie się ;*******

jeszcze jakieś z kuzynką♥ żyję śląskiem ! :D





+co do tytułu posta:

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

ostatnie dni ! ;o

hej :) wczoraj cały dzień spędziłam z Kusią . siedziałyśmy u mnie , a później poszłyśmy się przejść . po Kusię przyjechała mama , a ja wróciłam do domu . od wczoraj strasznie boli mnie noga ;/ nie wiem od czego ... dziś byłam w ook , ponieważ mamy skarpę remontowaną i próby mamy teraz w ook . nie dawno wróciłam do domu . ogólnie mamy ostatni tydzień wakacji ... a ja masę spotkać . jakoś próbuję sobie wszystko poukładać . no cóż ... nie ma co specjalnie opisywać . to na tyle . trzymajcie się ;******

jeszcze jakieś zdjęcia ze śląska ;p





niedziela, 26 sierpnia 2012

spotkanie + potańcówka

hej ;) dzisiejsze (a raczej wczorajsze) ognisko okazało się grillem . tak czy tak było to coś wspaniałego . spotkać się z wszystkimi ludźmi , z którymi spędzałam te wszystkie lata w Łebie . gdy zaczęło się robić ciemno włączyliśmy sobie z rzutnika na ścianę zdjęcia z chyba trzech kolonii . 2010 , 2011 i 2012 . było świetnie . ok. 21 zbieraliśmy się na potańcówkę na targowisku . zabawa była genialna . dziękuję wszystkim znajomym , którzy tam byli :) ok. 22 zbieraliśmy się do domu . wróciłam z Kusią i zjadłyśmy kolacje i siedzimy przed kompem . to na tyle . odezwę się jutro (znaczy dziś xD) . trzymajcie się ;******


wygrzebane z dnia sportu (1.06.2012r.) :D

sobota, 25 sierpnia 2012

seanse .

hej ;) nie dawno wróciłam z pogrzebu ... wolę nic na ten temat nie pisać , bo łezka w oku nadal mi się kręci . ogarnęłam już swój pokój i wygląda o wiele lepiej niż wczoraj xD za chwilę biorę się za siebie i później spotykam z Kusią i Miłoszem . dziś chciałam wam opisać wszystkie filmy , które widziałam podczas pobytu na śląsku . urządzaliśmy sobie mini seanse . muszę powiedzieć , że jeszcze w życiu się z takim czymś nie spotkałam . nie licząc szkoły oczywiście . pomysł mnie zainspirował i już z mamą mamy w planach kupno rzutnika i ekranu . efekt niesamowity ! siedzieliśmy wszyscy w pokoju oglądając filmy . coś cudownego . pierwszy film , który oglądaliśmy nosi tytuł "Naznaczony" . opis: Młode małżeństwo z trójką małych dzieci kupuje wymarzony dom. Ich początkowa radość zostaje jednak przerwana przez dziwne i niewytłumaczalne zjawiska, które towarzyszą im od momentu przeprowadzki. Po upadku z drabiny ich syn zapada w tajemniczą śpiączkę. Zrozpaczeni rodzice szukają zewsząd pomocy. Wkrótce przyjdzie im zadać sobie pytanie, czy to na pewno dom jest źródłem nękających ich zjawisk… Jak dla mnie film był niesamowity . mogę z czystym sumieniem go wam polecić . drugi film nosi tytuł "Grave Encounters" . Dawid mówił , że będzie jeszcze straszniejszy od poprzedniego . jednak jak dla mnie był mniej straszny , ale równie dobry . opis: Lance Preston i jego ekipa łowców duchów "Grave Encounters" - telewizyjnego reality show, postanawiają, nakręcić jeden z odcinków w opuszczonym szpitalu psychiatrycznym w Collingwood, gdzie na przestrzeni lat, dochodzi do niewyjaśnionych zjawisk. W dobrym imieniu telewizji, postanawiają zamknąć się w tym miejscu na jedną noc, licząc na zbadanie wszelkich zjawisk paranormalnych i możliwość nagrania ich na kamerze. Szybko zauważają, że budynek jest więcej niż nawiedzony, jest żywy i nie zamierza kogokolwiek wypuścić. Film bardzo mi się podobał . kolejny film zna już pewność większość z was , ale i tak o nim napiszę . "Projekt X" jest zajebisty ! oglądałam go zszokowana , ale i rozbawiona . opis: "Project X" to szalona komedia o przygodach grupki kolegów, którzy postanawiają zorganizować najbardziej wystrzałową imprezę urodzinową w historii. Film przedstawia widziane z perspektywy cyfrowych kamer przyjęcie zorganizowane przez nastolatków, które zupełnie wymyka się spod kontroli. Raczej nie muszę zbytnio was zachęcać do oglądanie , ponieważ każdy jest ciekaw tego filmu . kolejny film nosi tytuł "Sanktuarium" . za wiele z tego filmu nie pamiętam , ponieważ w pokoju był niewiarygodny szum , jednak też się wystraszyłam . polecam gorąco . opis: Po śmierci matki, Brian Karter (Sean Clement) dowiaduje się, że odziedziczył po niej ośrodek, w którym testowano nowatorskie i mocno kontrowersyjne metody leczenia uzależnień. Wraz z przyjaciółmi Brian postanawia zwiedzić  cieszący się złą sławą szpital. Poznaje w nim tajemniczego współpracownika nieboszczki i dzięki niemu odnajduje przejście do podziemi, które skrywają mrożące krew w żyłach pamiątki po badaniach naukowców. Wkrótce Brian przekona się, że to na nim skupi się zemsta istot, które żądają wyrównania krzywd za nieludzkie eksperymenty... Wiem , że jest dość dużo tego wszystkiego , ale sama nie wierzę w to , że obejrzałam tyle filmów w ciągu 10 dni ... w tym większość horrorów . do opisania zostały już tylko trzy filmy . kolejny to również horror . "Demony" to dość ciekawy film , ciężko się w niektórych momentach połapać co i jak , ale lubię horrory tego typu . egzorcyzmy itp... opis: Lata temu matka Isabell w trakcie egzorcyzmu zabiła trzy osoby. Teraz jej córka, pragnąc pomóc matce, wyrusza w długą i niebezpieczną podróż w głąb przerażającego świata opętanych. film dla miłośników filmów typu "Egzorcyzmy Emily Rose" . do opisania zostały tylko dwa filmy . film "Łatwa dziewczyna" oglądałam już kilka razy , ale za każdym razem oglądam go z zaciekawieniem . opis: Olive, przykładna uczennica szkoły średniej, przypadkiem staje się ofiarą swego własnego kłamstewka na temat rzekomej utraty dziewictwa. Podczas gdy cała szkoła huczy od plotek, dziewczyna zaczyna dostrzegać podobieństwa między jej sytuacją, a życiem Hester Prynne - bohaterki książki "Szkarłatna litera", którą właśnie omawia na lekcji. Po pewnym czasie Olive decyduje się wykorzystać plotkę by polepszyć swą pozycję społeczna i sytuację finansową. komedia godna obejrzenia . ostatni film nosi tytuł "LOL" . nie będę nic na ten temat pisać tylko dodam opis: Wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego Lolę (Miley Cyrus) zostawia chłopak. Nie tracąc czasu, dziewczyna angażuje się w związek z jego najlepszym przyjacielem. Lola zaczyna mieć coraz większe problemy, eksperymentuje z narkotykami, pociąga ją seks, jednocześnie nie może porozumieć się z samotnie wychowującą ją matką, Anne (Demi Moore). każdy z tych filmów jest cudowny . polecam każdy ! to na tyle . trzymajcie się ;******

jejku , jaki ten post jest długi ;o

zwiastuny:

piątek, 24 sierpnia 2012

dość dziwnie ...

hej ;) ok. dwóch godzin temu dotarłam do domu . droga powrotna była koszmarna ... gdy wyjeżdżaliśmy z Knurowa było ok. 30 stopni . nie mogłyśmy znaleźć wjazdu na autostradę . gdy już znalazłyśmy jechałyśmy nią do samego Wrocławia . przy wyjeździe były okropne korki ... chwilę później byłyśmy na dalszej drodze , która prowadziła już na Poznań . mijałyśmy stadion we Wrocławiu ;) od zewnątrz nie zrobił jakiegoś super wrażenia . jestem ciekawa jak jest w środku . z chwili na chwilę słoneczko zachodziło ... temperatura minimalnie się zmniejszała , ale gdy wjechałyśmy do Wielkopolski zaczęła spadać z niewiarygodnym tempem . najgorszy odcinek trasy był w Poznaniu . to wszystko przez przebudowę trasy S11 ... narobiłyśmy wieeeele kilometrów . zaczęło trochę kropić . słońca już nie było a gdy kierowałyśmy się już na Oborniki było widać , że mocno padało . temperatura wynosiła tylko 17,5 stopni ... zrobiło mi się strasznie zimno , ale wytrwałam . wróciłam do domu , rozpakowałam się już , wykąpałam i za chwilę idę spać . siedząc sama w pokoju czuję się dość dziwnie . po tych 10 dniach śmiechu brakuje mi tego . jutro z rana idę na pogrzeb ... później ogarnę mój pokój . o 16 spotykam się z Kusią i Miłoszem i idziemy na ognisko ! to na tyle . postaram się jutro odezwać . trzymajcie się ;*****




stadion :)


czwartek, 23 sierpnia 2012

ostatni wieczór .

hej ;) korzystając z wolnej chwili postanowiłam tutaj napisać . podsumowując: wyjazd zajebisty . fajnie spędzić czas z rodzinką ;) szczególnie gdy jest taka jak moja ... xD wszyscy siedzą na dworze a ja niestety tam bardzo marznę . dlatego jestem tutaj . dziś zacznę opisywać wszystko od początku . dojechaliśmy na miejsce po 10 . siedzieliśmy chwilę w Knurowie a później pojechaliśmy do Czuchowa i tam już zostaliśmy . pod wieczór poszliśmy do Sparu . na następny dzień pojechaliśmy do Kamienia . było strasznie gorąco , ale daliśmy radę . pod wieczór zamówiliśmy sobie gigantyczną pizzę ! niewiarygodne :D ja i mój brat zjedliśmy najwięcej :) jestem z siebie dumna ... xD a na koniec oglądaliśmy film "Naznaczony" . najstraszniejszy film jaki kiedykolwiek oglądałam . w piątek pojechaliśmy do Czerwionki przygotowywać salę . w między czasie Ania , Monika , Ola , Bartek i ja poszliśmy na kebaba ... wróciliśmy na salę bardzo objedzeni xD nie mogliśmy się ruszać . wieczorem oglądaliśmy "Grave Encounters" a następnie "Projekt X" . w sobotę dzień osiemnastki . zabawa zajebista ♥ wróciliśmy po 4 nad ranem . w niedzielę po 13 pojechaliśmy na salę . powtórka z imprezy . do domu wróciliśmy po 21 . w poniedziałek Monika , Ania , Ola i ja pojechałyśmy do Rybnika . muszę przyznać , że miasto jest cudowne . wróciłyśmy do domu po 19 . później oglądaliśmy jeszcze "Sanktuarium" . we wtorek byliśmy w Knurowie u cioci . było dość zabawnie :) wróciliśmy po 20 . w środę Ania , Monika , Ola i ja oglądałyśmy filmy . "Demony" , "Łatwa Dziewczyna" i "LOL" . opisy filmów dodam w innym poście . dziś siedziałyśmy cały dzień w domu . tylko Ania z Olą poszły na spacer . Monika , Dawid i ja oglądaliśmy tv . później poszłam wykąpać się w basenie . po jakimś czasie udało się Monice namówić mnie na spacer xD wróciłyśmy i razem z Anią i Olą poszłyśmy się wykąpać w basenie . Dawid wrzucił mnie jeszcze w ciuchach xD masakra ... teraz wszyscy siedzą na dworze . dodaję zdjęcia i uciekam . trzymajcie się ;********

Kamień .


 dzień osiemnastki :D


 dzień po osiemnastce ♥

Rybnik- bazylika .

Rybnik- Focus

KFC xD


Rybnik- rynek .

osiemnastka .




więcej zdjęć po powrocie :D

środa, 22 sierpnia 2012

ile jeszcze ?

cześć ;) nie piszę tutaj , ponieważ nie mam czasu . dokładniejsze posty napiszę gdy wrócę do domu . ogólnie miałam już dziś wracać , ale wyjazd z dnia na dzień się przedłuża . wracam na 90% w piątek . w sobotę mam występ , ale raczej nie pójdę , ponieważ jestem zaproszona na ognisko dla kolonistów z Łeby . nie wiem ile jeszcze wytrzymam bez moich znajomych . zaczynam już za nimi mocno tęsknić . odezwę się w najszybciej jak się da . trzymajcie się ;*********



kolejny dodatkowy dzień z Laną Del Rey i Moniką :D

czwartek, 16 sierpnia 2012

zwariowane wakacje :)

hej ;) wczorajszy post był zaplanowany . nie mam bladego pojęcia o której się dodał xD w Knurowie  byliśmy już ok. 11 . siedzieliśmy u cioci do ok. 17 . później pojechaliśmy do Czuchowa . czas jakoś szybko zleciał , pod wieczór poszliśmy do ogródka przy jednym sklepie . poszliśmy dość późno spać ... dziś chcemy jechać do Knurowa na basen , ale nie wiem czy to wyjdzie . to na tyle . trzymajcie się ;****


jakieś z bloga .

środa, 15 sierpnia 2012

na miejscu .

cześć ;) w tej chwili jestem już pewnie na miejscu . uwielbiam śląsk ! mogłabym tam wracać co roku ♥ Gliwice , Rybnik , Knurów , Wrocław , Katowice ... kocham to wszystko ♥ najlepsze w tym wszystkim jest to , że spędzam czas z rodzinką , z którą za często się nie widujemy . ostatnio byłam tam 5 lat temu , a oni ostatnio u mnie w październiku na osiemnastce Bartka . teraz my jedziemy na osiemnastkę mojego kuzynka . odezwę się później . to na tyle . trzymajcie się ;*******


zdjęcia z października♥ kuzynostwo ;****


wtorek, 14 sierpnia 2012

kobieta zmienną jest :D

hej :) jejku jak ten czas ucieka ... do spakowania została mi wyłącznie kosmetyczka . dziś obudziłam się bardzo wcześnie . Bartek pojechał po Monikę i siedzieli chwilę . oglądaliśmy śmieszne sceny igrzysk olimpijskich :) pożegnałam się z nimi i mama odwiozła ich na dworzec . posprzątałam mój pokój , który po pakowaniu wyglądał jak jedna wielka masakra O.o poczytałam książkę i przyszła fryzjerka . jestem bardzo niezdecydowaną osobą . raz zapuszczam grzywkę raz ścinam . dziś znów ścięłam . jak to się mówi kobieta zmienną jest :) ogarnęłam się i poszłam na skarpę . przed chwilą wróciłam . musiałam napisać posta . jest to mój ostatni przed wyjazdem . będę się starać pisać , ale nie wiem czy to mi wyjdzie ... za chwilę jadę zawieść z mamą Megi do cioci :( jak ja będę za tym małym nicponiem tęsknić :( pewnie łezka mi poleci ... ech . jutro wyjeżdżam już ok. 9 w nocy . może ustawię jakiś post na automatyczne dodawanie . zobaczy się . to na tyle . trzymajcie się ;********

tzw. samojebki ♥




poniedziałek, 13 sierpnia 2012

paznokcie .

hej ;) dzisiejszy dzień znów spędzony aktywnie . przed samym wyjazdem mam pełno spotkań i spraw do załatwienia . dziś pakowałam kolejne rzeczy do walizki i byłam po kilka rzeczy w mieście . później spotkałam się z Agatą i Pamelą . nogi mnie przez to bolą (daleki spacerek♥) . wróciłam po 17 . usiadłam przy kompie i czekałam na znajomą mamy . za chwilę robimy sobie paznokcie ♥ mam ambitne plany , ale nie wiem czy wyjdą . mój brat z dziewczyną jadą już jutro , a mój brat jak zawsze załatwia wszystko na ostatnią chwilę :D uwielbiam to ... xD jutro na spacer z Magdą i ostatnie rzeczy do ogarnięcia . to na tyle . napiszę jutro . trzymajcie się ;*****

z jednego z spacerów z Magdą ♥

niedziela, 12 sierpnia 2012

casting .

hej ;) kolejny udany dzień . ogólnie wyprasowałam sobie dziś rzeczy na wyjazd . nie mogę patrzeć na żelazko xD znając życie i tak w mojej walizce wszystko się wydusi ... dziś kolejny post o tym co się działo u mnie przez ten czas kiedy mnie nie było . pamiętacie pewnie , że pisałam o tym , że Liber będzie miał grupę z Obornik do Bitwy Na Głosy . zdecydowałam się spróbować . w dzień castingu rano ;) spontaniczna decyzja . siedziałam tam od 8 do 16 ... wypełniłam podanie które posiadało ok. 10 stron . byłam wykończona . miałam ponad setny numerek . trochę się naczekałam . oczywiście się nie dostałam xD ale nie żałuję . była to fajna przygoda z fajnymi ludźmi . nie zapomnę ! a mój numerek wisi na mojej szafie ;) to na tyle . trzymajcie się ;******

Ci którzy oglądali Must Be The Music , pewnie kojarzą Oliwię ;)






+piosenki , które zaśpiewałam .

sobota, 11 sierpnia 2012

ubiór .

hej ;) właśnie wróciłam do domu i po prostu umieram . małe spotkanie z Kusią zamieniło się na wlotę do jej domu wraz z Martą i Miłoszem O.o niespodziewany zwrot akcji . także musiałam przejść kilka kilometrów do bogdanowa i z powrotem . od śmiechu jestem cała obolała ;) było z czego się śmiać . na samo wspomnienie się uśmiecham . ogólnie piszę już tutaj drugi raz ponieważ chcę nadrobić zaległości . dlatego dziś dodaję zdjęcie mojego outfitu z urodzin Pameli . ostatnio stawiam na bardziej dziewczęcy styl , ale do sukienek na co dzień nie mogę się przekonać . może z czasem mi się zmieni . to na tyle . napiszę jutro . trzymajcie się ;***

fot;Marika
bluzka- New Look
spodenki- second hand
balerinki- miejscowy sklep

różnie .

hej ;) wczoraj byłam na spacerze z Magdą . później siedziałam cały dzień w domu . miałam iść na skarpę , ale nie chciałam wychodzić na deszcz ... dziś byłam już na zakupach z bratem . posprzątałam . za chwilę idę na spacer z Kusią ;) pogoda jest w kratkę ... przed chwilą deszcz , teraz świeci słońce O.o masakra . ale dzisiejszy post , będzie o jednym z wielu wydarzeń przez ostatnie dni . 1 sierpnia Weta miała urodziny ! z tej okazji zaprosiła Ole , Pamelę , Arka i mnie do siebie . dziewczyny i ja zostałyśmy u niej na noc a Arek mieszka na przeciwko , także nie miał daleko . całą noc nie przespałyśmy ! siedziałyśmy na balkonie robiąc różne głupie rzeczy ;) po nie przespanej nocy poszliśmy na żwirki . byliśmy tam od 11 do 17 . gdy wróciłam do domu wykąpałam się , zjadłam coś i dopiero o 18 poszłam spać . ogólnie byłam na nogach ponad 30 godzin . a będąc na żwirkach i pływając zmęczyłam się jeszcze bardziej , chociaż odczułam zmęczenie dopiero w domu . pokażę wam zdjęcia właśnie z urodzin Wety . to na tyle . trzymajcie się ;****