hej ;) jakoś nie mogę się pozbierać . nadal przeżywam film ... ale ON też jest powodem dołka . chcę ciągle ryczeć . już dawno nie byłam w takim stanie . mniejsza o to . dziś miałam 7 lekcji . dwa pierwsze wf i wiele się dowiedziałyśmy o naszym nauczycielu xD grałyśmy też w piłkę nożną . śmiech na sali xD później niemiecki i angielski = luzy . następnie matma , biologia i polski ... zapiernicz na całego ... wróciłam do domu , zjadłam coś i oglądałam tv . o 16:30 mama zawiozła mnie na skarpę . po próbie od razu do domu . za chwilę biorę się za układanie tańca . ech ... życie potrafi dać w kość . jutro piknik pod piramidami (jeśli pogoda będzie taka jak dziś to na dworze raczej sobie nie posiedzimy) . trzeba przeżyć . na szczęście lekcji nie będzie . ale w sumie nie wiem czy pójdę . to się okaże . w niedzielę razem z Olą oglądałyśmy film pt. "Królewna Śnieżka i Łowca" . ogólnie film jest boski . oczywiście dam opis i zwiastun . Dawno, dawno temu, w odległej krainie żyła zła królowa, która poleciła swemu myśliwemu zgładzić jedyną niewiastę piękniejszą od niej samej. Nie spodziewała się jednak, że podwładny sprzeciwi się jej rozkazom i zamiast zabić Królewnę Śnieżkę… nauczy ją sztuki wojny. Niezwykłe nowe wcielenie legendarnej baśni autorstwa Joe Rotha.
to na tyle . trzymajcie się ;***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz